W końcu mamy jesień! Dla mnie to bez wątpienia najlepsza pora roku - okres ciepłych swetrów, miękkich kocyków, pachnących herbat i nadrabiania wszystkich zaległości w czytaniu i oglądaniu filmów czy seriali, na które było mi szkoda czasu w cieplejsze dni. Jesień to też świetny okres na ciemniejsze paznokcie i dlatego dziś zapraszam na post o Red Camel, czyli numerku 406 od Claresy.
Red Camel to jeden z tych kolorów, który od razu wpadł mi w oko - dość ciemny, typowo jesienny, ale równocześnie taki plastyczny gagatek, który dopasuje się do większości stylizacji. Będzie wyglądał dobrze ze skórzaną kurtką z ćwiekami, jak i z elegancką spódnicą i szpilkami w pracy. Pewnie dlatego, kiedy tylko przyszła bardziej jesienna pogoda, musiałam nim coś zmalować :)
Nazwa jest tutaj dość pomocna, bo chociaż kolor lakieru to piękny, głęboki brąz, to jednak po dokładnym przyjrzeniu się można dostrzec obecność czerwonych/bordowych tonów. Konsystencją pasuje do standardów marki, świetnie się rozprowadza, krycie jest bardzo dobre - dwie cienkie warstwy wystarczają do uzyskania głębi koloru.
Dla wzmocnienia paznokci na bazę Claresy położyłam jedną warstwę Semilaca Hardi. Produkty Claresy zasługują na duży plus właśnie za bezproblemową współpracę z produktami innych marek. Przy okazji nowych paznokci sprawdziłam, jak wygląda zdejmowanie hybryd Claresy i muszę powiedzieć, że jest nieco łatwiejsze niż np. z Semilakiem. Po zawinięciu paznokci w folię aluminiową z wacikiem nasączonym acetonem po kilku minutach lakier odpada kawałkami i niewiele trzeba mu pomagać, wystarczy delikatnie podważyć i reszta dzieje się sama.
A jak tam u Was, dziewczyny? Jesienne barwy królują już na paznokciach, czy jeszcze trzymacie się letnich kolorów? :)
Przepiękny kolor. Niby klasyczny, ale ma w sobie pazur. Szalenie mi się podoba. U mnie obecnie na paznokciach hybryda Indigo w odcieniu Marilyn. Piękna czerwień lekko przełamana koralowymi tonami. Ładny, elegancki, bardzo w stylu Marilyn ;)
OdpowiedzUsuńIdealny kolorek na jesień :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy okazji wypróbować tej firmy lakierów hybrydowych, a kolor naprawdę piękny - idealny na jesień! ;)
OdpowiedzUsuńJestem na etapie poszukiwań bordowej hybrydy :) Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńjestem oczarowana tymi hybrydami i ten kolorek pewnie też najdzie się w mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, nie znam tej marki-muszę przestudiować ich ofertę :-)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor! Muszę w końcu wypróbować lakiery tej firmy:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory :) strzał w 10! :)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor! Chetnie bym go kupila :) U mnie teraz kolor czarny z brokatem ale dzis czas na nowy manicure ;)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńłaaaaa chcę taki sam:D
OdpowiedzUsuńNiesamowity odcień bordo, wpada lekko w brąz! Już wiem na jaki kolor dziś maluję pazurki.. :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie idę robić nowe hybrydy i zdecydowanie zagości coś ciemnego na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny kolor, ale marki nie kojarzę ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuń