13 kwietnia

LaBoom 40 i wielkanocny zając



Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, więc czas na prawdziwie świąteczne paznokcie :) 
Tak, wiem, że motyw zająca jest już mocno oklepany, ale nawet ta świadomość nie była w stanie powstrzymać mnie przed zmalowaniem uszaka na paznokciach :D Równocześnie to druga odsłona marki LaBoom, o której pisałam w poprzednim poście. Tym razem padło na kolor nr 40, pastelową brzoskwinię, która w zależności od światła nabiera więcej różowych lub pomarańczowych tonów. Tak czy inaczej, jest to idealny kolor na wiosnę :)




Lakier jakościowo jest identyczny jak przedstawiane przeze mnie wcześniej kolory 18 i 32 - fajna konsystencja, dobra pigmentacja i wygodny pędzelek. Na zdjęciach widzicie trzy cienkie warstwy koloru wykończone topem Gelish.
Zająca namalowałam białą chińską hybrydą Bling, na uszy i nos wykorzystałam Claresę 504 Pink Crocodile, nos także Bling. Całość stworzyłam jedynie przy pomocy sondy i myślę, że to na tyle proste zdobienie, że nawet przy braku artystycznych umiejętności (jak u mnie :D) nie sprawi nikomu większego problemu. Poniżej więcej zdjęć i kolejny zamiennik :)








Jako że pewnie przed świętami nie pojawi się już żaden post, to życzę Wam wszystkim pełnej spokoju i radości Wielkanocy. Mnie pewnie czeka w czasie świąt pisanie magisterki, ale i tak cieszę się na myśl o perspektywie kilku dni w towarzystwie najbliższych :)

8 komentarzy:

  1. O jeju, ale piękny wzór :) Powodzenia z magisterką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor jest cudowny a zające... urocze! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Zawsze ubolewam, że nie mam zdolności do wyczarowania takiej magii na paznokciach :(
    Zapraszam do siebie
    http://www.szmaratka.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wrócę do dłuższych migdałków to będę chciała mieć takiego królika ;D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, a na pewno do Ciebie zajrzę :)

Copyright © 2016 Hatty , Blogger