Aż ciężko uwierzyć, że już wrzesień! Cały sierpień uciekł mi błyskawicznie, częściowo przez natłok obowiązków w pracy, częściowo przez sprawy typowo rodzinne i domowe, ale mam nadzieję, że jesień okaże się dla mnie spokojniejsza. Tymczasem na paznokciach wcale nie jest tak spokojnie, bo chyba pierwszy raz w życiu zdecydowałam się na manicure z użyciem aż pięciu różnych kolorów, tym samym podejmując pierwszą próbę stworzenia monochromu. Jeśli jesteście ciekawe, jak wyszło, to zapraszam :)
Na samym początku, dla tych mniej zorientowanych w paznokciowych trendach, małe wyjaśnienie - monochrom to zdobienie, a właściwie cały manicure, który tworzony jest przy pomocy tego samego koloru w różnych odcieniach. Założenie jest takie, żeby kolory na sąsiadujących paznokciach gładko przechodziły jeden w drugi i tu od razu mogę Wam powiedzieć, że wcale nie wyszło mi to perfekcyjnie :D
Idąc od najmniejszego palca, pierwsze cztery kolory dość dobrze się zgrały - to 032 (czysta biel), 502 (bardzo delikatny, mocno rozbielony róż), 503 (typowy pudrowy róż) i 519 (chłodny róż z domieszką lawendy). To z kciukiem miałam trochę problem, bo jakoś trudno mi było dobrać coś na koniec i stanęło na 510.
Dopiero po fakcie wpadłam na to, że mogłam sama stworzyć kolor, dodając przykładowo odrobinę białego, ale było już za późno :D Zapamiętam to na następne monochromowe próby, chociaż ogólnie z całości jestem dość zadowolona. Poniżej dokładniejsze zdjęcia kolorów dla tych, którzy, podobnie jak ja, przed zamówieniem szukają w internecie swatchy :)
Znowu uderzyła mnie różnica między starą a nową formułą, ponieważ 032 i 502 trafiły do mnie już w nowym wydaniu. Współpraca z nimi była przyjemniejsza, chociaż wiem, że nie każdy lubi tak gęste lakiery. Zmiana pędzelka na krótszy to również, według mnie, duży plus. 502 to mój nowy ulubieniec i na pewno jeszcze go tutaj zobaczycie :)
Co sądzicie o takim manicure? Modny czy dziecinny? :)
Jestem zachwycona tymi paznokciami, bardzo mi się podoba! Aż mam ochotę zrobić podobny ;D
OdpowiedzUsuńŚmiało, cieszę się, że się podoba :)
UsuńU mnie również sierpień minął jak błyskawica a wrzesień zapowiada się podobnie. Perfekcyjnie wykonałaś ten mani :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię paznokcie w tym stylu. Proste i cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają tak ozdobione pazurki :) Lubię każdy paznokieć w innym kolorze, bo wtedy mogę użyć więcej lakierów i nie jest mi później żal, że jakiś kolorów nie używałam ;-)
OdpowiedzUsuń